CHEMIK MODERATOR BYDGOSZCZ rocznik 2001 - strona nieoficjalna

   Mecz jednak jak się okazało nie był jednostronny jak można byłoby się spodziewać analizując dotychczasowe wyniki obu drużyn. Od pierwszych minut gra była wyrównana i to Chemik pierwszy zdobył gola po bramce Sz.Prussa który przelobował bramkarza gości. Goście ruszyli do ataku i szybko doprowadzili do remisu a pod koniec pierwszej połowy wyszli na prowadzenie. Mimo tego trzeba powiedzieć. że mecz był dość wyrównany i można było liczyć na gole naszej drużyny w drugiej części meczu.

   Do przykrej sytuacji doszło jednak pod koniec pierwszej połowy meczu. Po jednej z interwencji upadł nasz obrońca Julek i niestety stało się to tak nieszczęśliwie, że nie mógł kontynuować gry a co gorsza musiał skorzystać z pomocy pogotowia (prawdopodobnie uraz obojczyka). W tym momencie chciałbym kilka słów napisać o pani która ma podobno być pielęgniarką w razie jakiejś kontuzji. Przykro to przyznać ale prawdopodobnie gdyby nie rodzice Julek z poważną kontuzją byłby puszczony do domu. Ze swojej strony uważam, że osoba taka przy każdej niebezpiecznej sytuacji gdzie zawodnik nie podnosi się z ziemi powinna biegiem przemieszczać się w miejsce gdzie leży chłopiec a nie czekać aż zostanie sprowadzony z boiska przez inne osoby. Tym bardziej jeśli chodzi tu o dzieci 11 letnie i młodsze.

   Druga połowa przebiegała podobnie do pierwszej. Mieliśmy swoje szanse ale i goście mogli podwyższyć wynik co udało im się i tym samym ustalili wynik meczu na 1:3.

   Mecz więc zakończył się więc porażką jednak biorąc pod uwagę kontuzję Julka nie ma to dużego znaczenia. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze i Julek szybko powróci do zdrowia a zespół będzie grał dla niego w następnych meczach.

JULEK trzymaj się!!!

• Komentarzy [0]
• czytano: [596]
• DO